Firmy działające w sektorze walut cyfrowych mogą nieustannie podejmować próby mające na celu poprawę stopnia stosowanych zabezpieczeń. Nie zmienia to jednak faktu, że cyberprzestępcy skutecznie pokonują zastosowaną ochronę.
Jak wynika z treści dokumentacji sądowej opublikowanej właśnie przez Seamusa Hughesa Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii powołał właśnie ławników w celu postawienia w stan oskarżenia dwóch osób. Stawiane im zarzuty dotyczą uczestniczenia w masowej kradzież walut cyfrowych.
Chińscy cyberprzestępcy schwytani przez władze Stanów Zjednoczonych
Sprawa dotycząca Tiana Yinyina oraz Li Jiadonga, czyli osób którym zarzuca się, że dokonali kradzieży cyfrowych monet o łącznej wartości sięgającej prawie 250 milionów dolarów (USD). Wspomniany incydent miał miejsce pomiędzy lipcem 2018 roku, a kwietniem ubiegłego roku.
Tiana Yinyin oraz Li Jiadong byli posiadaczami kont na dwóch platformach kryptowalutowych, których nazw nadal nie ujawniono. To właśnie przy ich pomocy chcieli wdrożyć procedurę prania skradzionych środków. Zarówno Tiana Yinyin, jak i Li Jiadong zajmowali się świadczeniem usług związanych z konwersją walut cyfrowych na walutę fiducjarną.
Oczywiście oferowane przez nich usługi były odpowiednio wycenione. Innymi słowy prowadzona przez nich działalność może zostać przyrównana do prowadzenia firmy zajmującej się przekazywaniem pieniędzy. Warto jednak wspomnieć o tym, że działalność była prowadzona bez wymaganej licencji. Przypomnimy tylko, że wszelkie podmioty w USA są zobowiązane przez obowiązujące tam prawo do zarejestrowania się w stosownym podmiocie.
Transferując Bitcoiny (BTC) pomiędzy kontami zarejestrowanymi w Stanach Zjednoczonych a Chinami, o wartości przekraczającej 100 milionów dolarów (USD) oskarżeni prowadzili proceder prania pieniędzy. Prowadzone transakcje polegały zasadniczo na wspomnianej wcześniej konwersji Bitcoinów (BTC) na:
- dolary (USD)
- chińskiego juana (CNY)
- vouchery iTunes.
Udostępniona dokumentacja akt sądowych nie udostępniono wielu informacji na ich temat.
Platformy walut cyfrowych w dalszym ciągu są narażone na ataki cyberprzestępców
To nie pierwsza taka sytuacja, gdy waluty cyfrowe o tak dużej wartości zostały skradzione platformie kryptowalutowej.
W trakcie ataku przeprowadzonego w 2018 roku przez cyberprzestępców południowokoreańska giełda Coincheck została ograbiona z ponad 500 milionów dolarów (USD). Wspomnianą kradzież określono mianem największej grabieży w dotychczasowej historii. Natomiast Altsbit, czyli włoska giełda walut cyfrowych nosi się z rychłym zamiarem zakończenia prowadzonej działalność jeszcze w 2020 roku.
Wspomniane działania są rezultatem kradzieży, która miała miejsce 5 lutego bieżącego roku. W jej efekcie Altsbit straciła ponad 70 000 dolarów (USD). Skradzione waluty cyfrowe to dominującej mierze Bitcoinachzamiarem oraz Etherze.
