Czy to odpowiedni czas na kupno Bitcoina marzec 2020?

W obecnym czasie w wyniku zawirowań wywołanych przez pandemię  pandemią możemy zaobserwować przecenę Bitcoina nawet do 50%. W związku z takim obrotem sprawy wiele osób zastanawia się czy to nie dobry czas na inwestycję. Podjęcia decyzji niestety nie ułatwia dosyć burzliwa sytuacja, którą zaobserwować można na wykresie BTC.

Rynek BTC ogarnięty chaosem

Z Bitcoinem tak już jest, że za każdym razem gdy zdobywa coraz wyższe poziomy, to jego kurs kieruje się kun spadkowi. Jeśli śledzimy wykres BTC  na pewno zauważyliśmy, że od kilku dni poruszał się on w specyficznej stagnacji.

Najwyższe ceny Bitcoina z ostatnich dni wahały się między 5 000 USD a 5 500 USD. Tak niska cena stała się powodem rozważań wielu inwestorów czy może jest to odpowiedni czas na wejście na rynek. Dodatkowo w sieci zaroiło się od komentarzy przewidujących, że kurs Bitcoina na pewno spadnie poniżej 5 000 USD.

Są tez tacy, którzy zakładają spadek cen nawet do 1 000 USD (wśród nich jest między innymi Peter Schiff). Nie cichną również głosy, że to tylko chwilowa tendencja i lada dzień cena Bitcoina znów wystrzeli w kosmos. W czyje zdanie zatem wierzyć i który analityk ma rację?

Niestety nikt nie jest jasnowidzem i nikt z dokładnością nie powie nam jaka czeka nas sytuacja. Jedno jest jednak pewne. Tego typu dywagacje sieją niemały zamęt na rynku i są powodem jeszcze większych wahań! Rynek kryptowalut wciąż znajduje się na ekstremalnym wręcz poziomie, jednak sytuacja z dnia na dzień ulega lekkiej poprawie.

Rodzi się więc pytanie czy czekać, aż sytuacja się ustabilizuje czy może zainwestować z coraz tańszego Bitcoina już dziś? Każdy, kto zadaje sobie tego typu pytania powinien zastanowić się nad tym, jakie są główne fundamenty tego typu kryptowalut.

Kurs BTC jest niezwykle zmienny Nie raz dał inwestorom w kość by za chwilę ustabilizować się. Oczywiście utrata 40% w przeciągu kilku dni nie jest typowa ale warto jest uwzględnić obecne, dosyć nietypowe okoliczności i panikę, na którą Bitcoin okazał się nieodporny.

Na czym opiera się Bitcoin

Wszyscy, którzy decydują się inwestować w kryptowaluty powinni posiadać chociaż znikomą wiedzę na temat ich funkcjonowania. Na początek warto zastanowić się po co w ogóle powstał Bitcoin i jakie korzyści niesie on swoim inwestorom. Bardzo ważne jest, a by pamiętać, że Bitcoin nie powstał jedynie po to ,aby można było na nim zarobić.

Podstawy, na jakich opiera się Bitcoin

Zastanówmy się zatem, w jakim celu powstała ta kryptowaluta i jakich korzyści może ona dostarczyć swoim inwestorom?

Na pierwszy plan wysuwają Wam się pewnie spekulacje – ale nie były one powodem, dla którego Satoshi Nakamoto stworzył Bitcoina. Choć wiele osób widzi w nim tylko aktywo, na którym można dobrze zarobić, on sam pierwotnie oparty został na zupełnie innych fundamentach. Satoshi Nakamoto stworzył tę kryptowalutę z kilku powodów.

Po pierwsze, Bitcoin miał być swego rodzaju alternatywą dla pieniądza fiducjarnego np. złotówki czy dolara, które łatwo ulegają inflacji, a nawet hiperinflacji. Dzieje się tak, ponieważ Bitcoinów nie możemy dodrukować, tak jak to się robi z gotówką. Ilość Bitcoinów została ustalona na liczbę 21 milionów, co nadało im charakter deflacyjny, a co sprawia, że kryptowaluta ta to całkowite przeciwieństwo tradycyjnych pieniędzy.

Kolejny powód dla którego stworzono Bitcoiny to fakt, iż mogą one służyć do bezproblemowego transferu bardzo dużej ilości środków zachowując przy tym niskie opłaty transakcyjne. Dzieje się tak, ponieważ z transakcji zostają wyeliminowane instytucje finansowe, a czas przelewu zostaje znacznie skrócony. Oczywiście wiele osób zarzuca Bitcoinom małą skalowalność, jednak problem ten szybko rozwiązać można za pomocą takich narzędzi, jak chociażby Lightning Network.

Twórca Bitcoinów przyznał, że nigdy nie spodziewał się, iż zyskają one tak ogromny sukces. W dużej mierze jest on jednak oparty na chęci zysku niedoświadczonych graczy, którzy masowo zaczęli w niego inwestować. Spowodowało to niestety sytuację, w której Bitcoin uzyskał dużą wartość spekulacyjną. Nie mniej jednak nie należy zapominać o wspomnianych wcześniej fundamentach powstania tej kryptowaluty.

Fakt, iż jego wartość w czasie pandemii drastycznie spada, nie oznacza, że ucierpiał on od strony czysto technicznej. Osoby, które inwestując w niego traktują go jako szybki zysk powinny dać sobie spokój ze wszelkimi inwestycjami i dalszymi wygórowanymi oczekiwaniami na temat kryptowalut.

Pozostaje jednak pytanie czy Bitcoin odzyska formę gdy pandemia ucichnie? Pewnie tak, ponieważ to emocje rządzą rynkiem. W chwili gdy zniknie wszechobecna panika wywołana koronawirusem ludzie na nowo zaczną inwestować w kryptowaluty. Kolejnym powodem jest zbliżający się halving, który dla wielu równoznaczny jest z nowymi wzrostami na Bitcoinie.

Dużą rolę w bitcoinowych zawirowaniach odegrały również waluty fiducjarne. W wyniku pandemii wiele banków centralnych podjęło drastyczne decyzje mające na celu uniknięcie recesji. Pompowanie płynności w rynki wywołało znaczne straty w wartości walut, co niesie ogromne szanse na wybicie się Bitcoina.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *