Historyczne załamanie gospodarki Hongkongu

Gospodarka Hongkongu notuje historyczne spadki. Załamanie spowodowana ciągnącymi się od wielu miesięcy protesty przeciwko prochińskiemu rządowi oraz wojną handlową pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami zostało spotęgowane przez pandemię koronawirusa. Z tego powodu centrum finansowe kontynentu azjatyckiego znalazło się w największym kryzysie w historii.

Tak źle nie było od 1974 roku

Oświadczenie, opublikowane przez rząd 4. maja zawiera okres od stycznia do marca. Wynika z niego, iż gospodarka zanotowała spadek o niespełna 9% w porównaniu z poprzednim rokiem. W ten sposób bessa została zanotowana trzeci kwartał z rzędu. Od czasu rozpoczęcia pomiarów tego wskaźnika, czyli od 1974 roku, nie wykazano aż tak drastycznego obniżenia notowań. Jako główny skutek pandemii podaje się zmniejszenie obrotów lokalnej działalności gospodarczej i załamanie łańcuchów dostaw.

Skutki gospodarcze stały się jeszcze bardziej dotkliwe w momencie ogłoszenia przez WHO pandemii koronawirusa. Do pogarszania się sytuacji przyczynia się spadek eksportu, inwestycji i prywatnej konsumpcji.

Wydawało się, że ubiegły rok, zdominowany przez protesty ośrodków prodemokratycznych, które wymusiły zamknięcie sklepów i ogólny paraliż gospodarki, nie może się powtórzyć. PKB Hongkongu spadło wtedy o 1,2%. Problemem dla tego państewka są również relacje Pekin-Waszyngton i obawy o ciągły wzrost gospodarczy Chin.

Nerwowe reakcje rynków zostały odnotowane już przed ogłoszeniem wyników PKB. Indeks HSI spadł o ponad 4%, osiągając wyniki z połowy marca, ostatecznie niwelując pozytywne nastroje z początku roku. Tygodnie poprzedzające pandemię koronawirusa napawały gospodarkę Hongkongu optymizmem. Osłabienie demonstracji przeciwko rządowi oraz wstępne porozumienie handlowe dawało nadzieję na unormowanie stosunków z potężniejszym sąsiadem oraz Stanami Zjednoczonymi. Covid-19 spowodował zanik trendów sprzyjających ożywieniu gospodarczemu a indeksy zaczęły osiągać coraz niższe notowania.

Z danych rządu wynika, iż gospodarka Hongkongu, opierająca się w głównej mierze na eksporcie, będzie pozostawać pod nieustanną presją, aby jak najszybciej odwrócić trend spadkowy. W razie niepowodzenia w tej kwestii, państwo może zostać zmuszone do poszukiwania nowych kierunków rozwoju. Prognoza na 2020 rok nie jest optymistyczna i zakłada skurczenie gospodarki o dalsze 4-7%.

Ciągły niepokój

O tym, że Hongkong ma do czynienia z poważną recesją, świadczą słowa sekretarza finansowego tego kraju, który powiedział, iż obecna sytuacja jest niepokojąca. Coraz głośniej mówi się, że ten rok będzie najgorszy dla gospodarki. Mimo faktu, iż społeczeństwo powoli wraca do normalnego trybu a państwo znosi zakazy dotyczące pracy i spotkań, największe gospodarki światowe wciąż borykają się z problemem koronawirusa. Z tego względu niezbyt prawdopodobnym jest, aby gospodarka Hongkongu ożywiła się w najbliższym czasie.

Rząd zaproponował pomoc o wartości 37 miliardów dolarów amerykańskich. Jednym z działań będzie wypłata gotówki uprawnionym do tego obywatelom w wysokości około 1200 dolarów.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *