Konflikt pomiędzy Muskiem a władzami hrabstra Alameda

Elon Musk to legendarny założyciel fabryki samochodów Tesla, który naraził się ostatnio na niemałe problemy. Jego fabrykę odwiedzili niedawno funkcjonariusze policji z amerykańskiego hrabstwa Alameda.

Wszystko to przez napięcia na linii Musk – władze hrabstwa Alameda, które od dłuższego czasu są coraz bardziej uwypuklone. Wizyta funkcjonariuszy w amerykańskiej siedzibie firmy Tesla miała na celu zbadanie pewnych zasad bezpieczeństwa. Konkretniej chodziło o przyjrzenie się pracy pracowników, aby sprawdzić czy wszystko odbywa się zgodnie z ustalonymi wcześniej protokołami bezpieczeństwa.

Badano różne rzeczy

Funkcjonariusze badali na miejscu różne rzeczy, decydując się m.in. na wykonanie badań przesiewowych wśród pracowników, ale też na sprawdzeniu trzymania dystansu pomiędzy pracownikami. Dodatkowo policja sprawdzała czy w fabryce stosuje się niezbędne maseczki oraz przyłbice ochronne. To rutynowe działania, które nie były skierowane bezpośrednio w Muska oraz jego pracowników.

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, dlatego musieli wszystko dwa razy sprawdzić, aby mieć pewność, że na miejscu nie dochodzi do jakichś większych zaniedbań. Tesla wywiązuje się jednak ze swoich zobowiązań wynikających ze złożonych wcześniej protokołów bezpieczeństwa. Nie odnotowano żadnych rażących uchybień i odstępstw od narzuconych odgórnie norm.

Powrót do normalnego stanu operacyjności

Funkcjonariusze pojawiali się w siedzibie firmy nieraz, dlatego można jasno określić, iż Tesla zdążyła już powrócić do normalnego stanu operacyjności. Wszystko zostało w pewnym momencie zachwiane przez pandemię koronawirusa.

Oczywiście powrót do pełnego funkcjonowania zajmie producentowi samochodów jeszcze trochę czasu, ponieważ obecne operacje znajdują się tuż nad minimalnym poziomem operacyjności biznesowej. Departament zdrowia czuwa jednak nad wszystkim i jeśli jakiekolwiek zasady bezpieczeństwa będą niezgodne z tymi, które są ustalone przez władze hrabstwa Alameda, wtedy można wszcząć dochodzenie i doprowadzić konkretne osoby do odpowiedzialności karnej.

Blisko porozumienia

Przedstawiciele policji poinformowali jednak, że fabryka samochodów nie złamała żadnych zasad bezpieczeństwa, dlatego nie może być mowy o nałożeniu jakichkolwiek kar, z czego powinien ucieszyć się przede wszystkim Musk. Po jego stronie opowiedział się m.in.

Donald Trump, który wyraził poparcie dla producenta samochodów, tak jak Steve Mnuchin – sekretarz skarbu. Policja uważa, że konflikt pomiędzy władzami hrabstwa a Teslą jest bliski zakończenia, a porozumienie zostanie osiągnięte w najbliższym czasie, co wyjdzie z korzyścią dla każdej ze stron. Jak widać należy oczekiwać ostatecznych decyzji w tej sprawie, jednak wygląda na to, że dalszy konflikt nie ma żadnego sensu, skoro policja nie wykazała podczas kontroli żadnych nieprawidłowości.

Tesla to jedna z najbardziej znanych fabryk samochodów na całym świecie, więc nic dziwnego, że jej przedstawiciele chcieli wrócić do normalnego funkcjonowania najszybciej jak to możliwe, zachowując przy tym wszelkie normy bezpieczeństwa.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *