Koronawirus – Czy oszczędności w bankach są bezpieczne?

Trwająca epidemia koronawirusa zmusza polityków do walki o zdrowie i życie obywateli. Niezbędne do tego są duże ilości gotówki. W związku z tym pojawiają się spekulacje dotyczące zamiarów rządu, aby w razie potrzeby sięgnąć po oszczędności leżące na kontach bankowych. Co ważne, praktycznie od razu pojawiło się dementi ze strony prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, Pawła Borysa, który dodał, że polski sektor bankowy jest jednym ze światowych liderów.

Dementi prezesa PFR

W wypowiedzi, która pojawiła się na stronie PFR, potwierdził, że koronawirus niesie negatywne skutki w każdej dziedzinie życia codziennego. Paweł Borys wyraził zrozumienie dla nastrojów Polaków, obawiających się o swoje zdrowie, ale także o zatrudnienie i pensje. Podkreślił, że szczególnie szkodliwe w dzisiejszych czasach jest przekazywanie nieprawdziwych informacji, mających na celu zastraszenie społeczeństwa i wywołanie destabilizacji w kraju.

Odnosząc się do informacji o możliwym zajęciu rachunku bankowych Polaków, powiedział, że do sfinansowania programu pomocowego dla pracowników i pracodawców, Polski Fundusz Rozwoju ma zamiar wyemitować obligacje o wartości 100 miliardów złotych.

Na pytanie dotyczące możliwości podniesienia oprocentowania lokat bankowych, stanowiących równowartość około 900 miliardów złotych oszczędności obywateli, które obecnie charakteryzuje się bardzo niekorzystnymi warunkami, prezes Borys odpowiedział, że w fazie projektu jest wypuszczenie również takich obligacji i zgodził się z twierdzeniem, że może to być bardzo dobrą formą oszczędzania. Zachęca także do podjęcia rozmów na temat przybliżenia Polakom oferty dotyczącej atrakcyjnego oprocentowania obligacji PFR, których celem jest zgromadzenie odpowiednich środków na walkę z gospodarczymi skutkami koronawirusa.

Stan sektora bankowego według prezesa PFR

Prezes Paweł Borys odniósł się także do publikowania informacji, które spowodowały długie kolejki przed bankomatami, których klienci chcieli pobierać wszystkie oszczędności. Wyraził on zdumienie, że jeden artykuł, mówiący o zamknięciu kilku placówek jednego banku zasiał taką panikę wśród obywateli. Dodał, że wszystkie takie wiadomości mijają się z prawdą a osoby, które wcześniej masowo pobierali gotówkę, po kilku dniach wpłacali ją z powrotem na swoje konta. Po raz wtóry odniósł się do odpowiedzialności mediów masowego przekazu, aby nie przyczyniały się one do gwałtownych reakcji Polaków.

Prezes PFR, mówiąc o silnym sektorze bankowym w Polsce miał na myśli wysoką płynność oraz kapitał na takim poziomie, który jest niewyobrażalny dla wielu państw europejskich. Przypomniał także, że depozyty Polaków są bezpieczne, co zapewniają odpowiednie regulacje prawne.

Uspokajając wszystkich, powtórzył, że rząd nie tylko nie planuje wykorzystania oszczędności obywateli, ale wciąż gwarantuje ich bezpieczeństwo. Wiadomym jest, że na rynku działają instytucje mocniejsze lub słabsze finansowo i z tego względu należy zwracać uwagę, komu powierza się oszczędności i kto będzie czuwał nad ich bezpieczeństwem.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *