[ Koronawirus ] Nowe przepisy w sklepach. Nie wejdziesz bez maseczki

O tym, że obowiązek zakrywania ust i nosa w sklepach obowiązuje jedynie w teorii przekonujemy się każdego dnia. Wystarczy jedna wizyta w dowolnym dyskoncie, aby zobaczyć mnóstwo osób, które w żaden sposób nie starają się chronić zdrowia swojego oraz innych.

Zmiany funkcjonowania sklepów w związku z COVID-19

W tym kontekście a także w kontekście rosnącej liczby zakażeń COVID-19 Ministerstwo Zdrowia dąży do wprowadzenia nowych regulacji. Mają one przypisywać sklepom dodatkowe uprawnienia, których podmioty te do tej pory nie posiadały. Wiele jednak wskazuje na to, że droga do wprowadzenia nowych przepisów może okazać się długa i kręta.

Sklepy będą mogły odmawiać obsługi klientów bez maseczek?

Wiele razy podkreślano, że obecnie obowiązujące przepisy dotyczące obowiązku zakrywania ust i nosa w określonych miejsca są bardzo dalekie od ideału. Prawo teoretycznie pozwala bowiem nie nosić maseczki w przypadku „problemów zdrowotnych”. Jednocześnie jednak pracownicy sklepu w żaden sposób nie są w stanie sprawdzić, czy dana osoba rzeczywiście posiada istotne zdrowotne przeciwskazania do noszenia maseczki.

Co więc przewidują nowe przepisy? Po pierwsze, sklep będzie mógł odmówić przyjęcia i obsłużenia klienta, który nie ma na sobie maseczki zakrywającej usta oraz nos. Po drugie, zmienione mają zostać wytyczne dotyczące osób, które nie powinny nosić maseczek ze względów zdrowotnych. Według dostępnych informacji MZ planuje objąć tę grupę osób obowiązkiem noszenia przyłbic.

I wreszcie trzecia, nader istotna zmiana: sklep będzie mógł zostać ukarany finansowo w sytuacji, kiedy na jego terenie będą znajdować się klienci, którzy nie mają na sobie maseczki lub przyłbicy. Przypomnijmy, że do tej pory w takim wypadku ukarany mandatem mógł zostać co najwyżej obywatel, który wszedł do sklepu bez zakrywania ust i nosa. Sklepy nie miały więc żadnego interesu w tym, aby zadbać o bezpieczeństwo na ich terenie.

Nowe przepisy nie są jednak wolne od kontrowersji. Co więcej, ich wprowadzenie może zabrać sporo czasu.

Pełna ścieżka ustawowa: kiedy możemy się spodziewać nowych regulacji?

Tym razem Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić nowe regulacje wykorzystując pełną ścieżkę ustawową. Oznacza to, że planowane zmiany będą musiały między innymi przejść przez parlament. To z kolei może okazać się trudne ze względu na przekładanie posiedzeń Sejmu i Senatu ze względu na wykrycie COVID-19 u kolejnych polityków.

Dlaczego jednak MZ nie chce ponownie wprowadzać regulacji poprzez rozporządzenia? Wynika to po prostu z faktu, że kara otrzymana na mocy zapisów zawartych w rozporządzeniu jest stosunkowo łatwa do podważenia. Sądy np. często uchylały kary pieniężne za nieuzasadnione przemieszczanie się w trakcie pierwszych tygodni trwania pandemii.

To jednak jeszcze nie wszystko. Warto zapytać, jak dokładnie sklepy będą miały kontrolować klientów? W przypadku sklepów wielkopowierzchniowych może się to okazać nader skomplikowane. Klient może przecież wejść do sklepu w maseczce, a następnie zdjąć ją już będąc w środku. Czy i w takim wypadku sklep zostanie ukarany finansowo? Nie wiadomo również, czy obciążenie sklepów karami za brak maseczek u klientów będzie oznaczać, że sam klient np. zdejmujący maseczkę w świetle prawa będzie bezkarny?

Pozostaje nam tylko liczyć, że Ministerstwo Zdrowia rozwieje te wątpliwości zaś nowsze przepisy okażą się bardziej szczelne i precyzyjne, niż aktualne.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *