Krach na giełdzie 2020 – jak na nim zarobić?

Od kilkunastu lat na rynku giełdowym nie było tak wyczerpującego i trudnego okresu, jak ostatni tydzień. Ze względu na znaczne spadki, transakcjami giełdowymi zaczęli się interesować inwestorzy, którzy nigdy dotąd nie mieli styczności z giełdą, albo interesowali się giełdą okazyjnie.

Większość początkujących traktuje takie spadki, jako swego rodzaju promocję. Nie pamiętają przy tym, że za każdą okazją mogą być ukryte pewne haczyki. Są to wszelkie reguły i obostrzenia, po spełnieniu których będzie można w ogóle mówić o jakimkolwiek zarobku. Inwestorzy skupiają swoją uwagę przede wszystkim na notowaniach spółek, które znajdują się na WIG20.

Obecna sytuacja

Spadki notowań niektórych spółek na giełdach takich jak chociażby PZU czy Pekao BP, mogą kusić szczególnie początkujących inwestorów. Należy mieć jednak na uwadze, że taka tendencja spadkowa wcale nie musi być wynikiem jedynie tego, co się zadziało w przeciągu ostatnich tygodni. Chcąc skutecznie inwestować, należałoby sprawdzić, czy dana spółka nie notowała spadku na długo przed obecną sytuacją. Może się bowiem okazać, że spółki znajdujące się na WIG20 już od dawna wykazywały pewną słabość. A działo się tak chociażby w przypadku wielu banków czy Lotos i PKN Orlen.

Należałoby przede wszystkim zwrócić uwagę, iż na polskiej giełdzie już od dłuższego czasu nie działo się za dobrze. Irracjonalne zachowania polegające na masowym odprzedawaniu akcji w ostatnim tygodniu były wynikiem paniki spowodowanej przez obecną sytuację. Inwestorzy zaczęli bać się panicznie o płynność obrotu, nikt w obecnej sytuacji nie chce posiadać akcji.

Zamiast masowo i niejednokrotnie na oślep wyprzedawać akcji, warto spokojnie zastanowić się, które spółki w ostatnim czasie będą notowały najniższy spadek i czy ten cały okres zachwiań na giełdzie jest jedynie wynikiem chwili, czy konsekwencją jakiegoś dłuższego procesu. Jeśli jednak chodzi i obecną sytuację, z pewnością nie opłaca się inwestować w turystykę. Mało opłacalne mogą okazać się również przemysł czy optyka.

W dobie współczesnego kryzysu, trafioną decyzją może okazać się inwestowanie w branżę medyczną, przemysł związany z produkcją podstawowych dóbr czy wszelkiego rodzaju usługi z zakresu biznesu.

Bilans przede wszystkim

Warto również zwrócić uwagę na spółki, które zanotowały taki poziom spadku, że kolejna tendencja zniżkowa jest w zasadzie niemożliwa. Niektóre ze spółek mają jednak bardzo dobrą sytuację bilansową. Niektóre pozycje są bardzo solidne, dlatego inwestorzy niechętnie pozbywają się takich akcji. W dobie współczesnego kryzysu jednakże osiadanie pewnej ilości gotówki może okazać się silniejsze, niż racjonalne podejście do posiadanych dóbr. Będą zatem kupowali wszystko to, co opiewa w duże zaplecze gotówkowe.

A to wszystko przy najlepiej najmniejszym ryzyku. W dobie kryzysu pozycję spółki mierzy się gotówką oraz aktywami, które da się na gotówkę łatwo wymienić. Każdy inwestor, zarówno początkujący na giełdzie, jak również ten bardziej doświadczony powinien brać pod uwagę powyższy parametr.

Show More

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *