Biomed-Lublin pod wpływem koronowirusowej pandemii stał się poważnym beneficjentem na spółkach medycznych. Prezes Biomedu odsprzedał większą ilość akcji i za uzyskane środki zamierza udzielić spółce pożyczki na kwotę kilku milionów.
Znany Biomed-Lublin jest producentem szczepionek antygruźliczych. Interesujące jest to, że już kilka krajów zapowiedziało, że chce przetestować te szczepionki w celu szukania środka wzmacniającego odporność na koronawirusa. Za sprawą tego newsa narodziła się wielka hossa, cena jednej akcji Biomedu z 1 zł pod koniec marca zwyżkowała ponad sześciokrotnie – do 6,5 zł. To spowodowało, że spółka skoczyła na pierwsze miejsce w rankingu popularności znanego portalu Bankier.
Sprzedaż akcji w szczycie notowań Biomedu
Ten duży wzrost kursu i czwartkowy (09.04.2020) komunikat Prezesa Marcina Piróga o sprzedaży akcji wywołały sporo emocji. Prezes pozbył się akcji w szczycie notowań na łączną sumę ponad 6,5 mln zł. I stało się to w dwa dni. Transakcja była szybka i intratna.
Niekoniecznie musi to oznaczać, że rokowania rozwoju spółki nie są najlepsze i nie będzie dalszych wzrostów akcji. Sam jednak fakt, że robi to prezes spółki, osoba bądź co bądź najważniejsza, daje do myślenia i może być postrzegane jako ostrzeżenie.
Zobacz również: Biomed Lublin akcje – Epidemia koronawirusa zwiększa popyt
Tego samego dnia 9 kwietnia 2020 została udzielona pożyczka na sumę 1 mln zł. Co z resztą? Pozostała suma 3 mln zł to pozostający do dyspozycji spółki limit pożyczkowy, który może ona wykorzystać w sytuacji, gdy będzie to konieczne. Gdy zajdzie taka potrzeba, spółka zgłosi takie zapotrzebowanie, a prezes w ciągu dwóch dni roboczych dokona przelewu na kwotę nie większą niż przewidziany limit. Te przelewy mogą być realizowane do końca sierpnia 2020 r.
Sama spółka ten typ finansowania tłumaczy w taki sposób, że zawarcie umowy na pożyczkę wynika z ograniczeń na pozyskiwanie finansowania bieżącej działalności operacyjnej. Banki mają trudności, wstrzymane są procesy udzielania kredytów, istnieją zatory płatnicze, a surowce zabezpieczone do produkcji nie mogą być blokowane sytuacją wywołaną przed epidemię COVID-19. W związku z tym ten typ finansowania – pożyczka od Prezes Biomed-Lublin jest najrozsądniejszym wyjściem z trudnej sytuacji.
Warunki pożyczki
Udzielona przez Prezesa Michał Piróga pożyczka nie będzie darmowa. Ustalone odsetki kapitałowe wynoszą 8 proc. w skali roku. Będą naliczane od kwoty udzielonej pożyczki, a nie od całego limitu pozostającego jako rezerwa do wykorzystania. Pożyczka ta nie jest jednak zabezpieczona. Dostęp Biomedu do tego źródła finansowania jest znaczący w tak trudnym okresie pandemii koronawirusa, który dla samej spółki stanowi pewną perspektywę rozwojową.
Przeczytaj również: Biomed Lublin – Rozpoczyna testy szczepionki na koronawirus
Znany sposób pomocy finansowej
Inne spółki podejmowały podobne działania w trudnych okresach, np. The Farm 51, czy Dariusz Miłek – największy udziałowiec CCC. W tym drugim przypadku sytuacja była odwrotna. Zgłosił on chęć zakup dodatkowych akcji. Różne są zatem sposoby na zabezpieczenie finansowania działalności spółek. Wszystkie jednak sprowadzają się do pomocy spółkom w finansowaniu bieżącej działalności w sytuacji kryzysu.