W kwietniu odnotowano spadek ceny ropy naftowej o kolejne 8%, co sprawia, iż wartość ropy naftowej na rynku Stanów Zjednoczonych była na podobnym poziomie 18 lat temu. Jakie są tego przyczyny?
Przyczyny spadku cen
Na rynku ropy naftowej odnotowuje się przyspieszający krach spowodowany pandemią koronawirusa. Nawet rekordowe cięcia produkcji OPEC+ nie są w stanie zrekompensować strat.
Ceny
3 kwietnia 2020 r. cena za baryłkę ropy wzrosła do 28,34 USD. Był to efekt ogłoszenia przez Donalda Trumpa, że Rosja i Arabia Saudyjska dokonują masowych cięć produkcji. Miało to miejsce po tym, jak OPEC+ wyraził na cięcia zgodę. Zakończenie wojny cenowej miało uratować setki tysięcy miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych. Jednakże cena ropy zaczęła znów sukcesywnie spadać.
Aktualna cena za baryłkę ropy wynosi 17,33 USD za baryłkę. Ostatnio tak słaby wynik odnotowano w listopadzie 2001 r.
Dane statystyczne
Na początku stycznia cena za baryłkę ropy była równa 63,27 USD. Oznacza to, iż do połowy kwietnia, gdzie cena jest równa 17,33 USD za baryłkę, ropa naftowa na amerykańskim rynku straciła aż 71% swojej wartości.
Szacuje się, że z powodu spadku cen, w sytuacji braku zmian na rynku i utrzymywaniu się ceny za baryłkę ropy nie przekraczającą 20 dolarów, około 140 amerykańskich producentów ropy może ogłosić bankructwo w 2020 r., a w 2021 r. 400 przedsiębiorstw.
Analitycy podają, że w porównaniu z marcem 2020 r., siedmiodniowa średnia krocząca eksportu z głównych krajów OPEC i Rosji, w kwietniu wzrosła o 3,5 mln baryłek dziennie przy gwałtownym spadku popytu.
Przyczyny spadku popytu.
Spadek popytu na ropę naftową wynika z kwarantanny wywołanej szalejącą epidemią. Telepraca z domu, zamknięcie fabryk i odwołanie lotów pasażerskich drastycznie zmniejszył popyt na benzynę, paliwo lotnicze i produkty naftowe.
Analizy
Analitycy podkreślają, że w niedługim czasie przedsiębiorstwa naftowe staną przed wielkim problemem przechowywania ropy. Spowodowane jest to kończącą się tradycyjną przestrzenią magazynową dla ropy naftowej, zmuszające przedsiębiorstwa naftowe do poszukiwania alternatywnych rozwiązań, jak przechowywanie zapasów na statkach, co jest rozwiązaniem znacznie droższym niż przechowywanie tradycyjne. Zapasy w baryłkach gromadzą się bardzo szybko, a blokady spowodowane epidemią uniemożliwiają produkcję.
Problemy w magazynach
O ile cena za baryłkę ropy drastycznie spadła w ostatnim czasie, o tyle w magazynach komercyjnych liczba baryłek przekracza statystyki historyczne. Baryłki ropy napływają w sposób ciągły do Stanów Zjednoczonych, zalewając rynek.
Problemy łupka
Należy wspomnieć również o amerykańskich koncernach łupkowych, które zostały najdotkliwiej porażone kryzysem. Spadek popytu, przy jednoczesnych, wysokich kosztach uruchomienia produkcji i wielu kredytach zaciągniętych na realizację projektów wiertniczych wykazały aktualnie nieekonomiczność tych przedsiębiorstw. Wiele z nich stanęło przed decyzją wstrzymania wydobycia, co oznacza potężny cios dla amerykańskiego przemysłu naftowego.