W ubiegły poniedziałek brytyjski Nadzór Finansowy podjął decyzję odnośnie ujednolicenia opłat za rejestrację biznesów zajmujących się kryptowalutami.
Nowo przyjęte przez FCA (Financial Conduct Authority) kwoty będą zależne od wielkości dochodu, nie stałe jak planowano do tej pory. Taki obrót spraw jest konsekwencją konsultacji przeprowadzonych z przedstawicielami branży nowych technologii.
Nowe stawki korzystniejsze dla mniejszych przedsiębiorców.
Początkowo planowano wprowadzenie identycznej opłaty dla każdej firmy osiągającej przychody w związku z wirtualnymi walutami w kwocie 5 tysięcy GBP. Ta propozycja spotkała się jednak ze sporym sprzeciwem branżowców. Ich zdaniem jednolita stawka byłaby mocno krzywdząca dla małych przedsiębiorców. Według jednego z przedstawicieli optujących za zróżnicowaniem opłat, początkujący inwestorzy w pierwszych latach prowadzenia działalności zwykle przewidują straty.
Z dokumentacji przedstawionej przy konsultacjach wynika także, że spora część wydatków pośrednich dla dla krypto-biznesów z dochodem mniejszym niż 250 000 funtów, jest generowana właśnie przez wymogi prawne. Dla niektórych, te kwoty sięgały nawet 16% całego przychodu.
W związku ze zgłoszonymi do brytyjskiego Urzędu Nadzoru Finansowego zastrzeżeniami zapowiedziano dla przedsiębiorców dwie stawki. Mniejsze firmy, których przychód nie przekracza 250 000 GBP (około 327 000 USD), obowiązane są do uiszczenia opłaty od rejestracji działalności w wysokości 2000 GBP. Większe biznesy, osiągające przychody powyżej 250 000 GBP, będą musiały uregulować należność wynoszącą już 10 000 GBP. Takie rozwiązanie wydaje się być na obecną chwilę rozsądniejsze z punktu widzenia małych lub początkujących inwestorów.
Przychylniejszy rynek kryptowalut załata dziurę po Brexicie?
Ostateczna decyzja w sprawie Brexitu zapadła i podjęto realne kroki ku opuszczeniu Unii Europejskiej. To będzie trudny czas dla biznesu, dlatego nie cichną spekulacje o planach Zjednoczonego Królestwa, według których miałoby starać się stworzyć lepsze warunki dla inwestorów kryptowalutowych.
Rosnąca popularność transakcji wirtualną walutą i coraz bardziej rozwinięty rynek w tej dziedzinie są powodem, dla którego coraz więcej osób poszukuje odpowiedniego miejsca do ulokowania swoich oszczędności. Z kolei brytyjski rząd czeka teraz długa i niepewna walka o umowy handlowe dotychczas funkcjonujące na unijnych zasadach.
Być może, regulacje mające na celu ułatwienie funkcjonowania firmom bazującym na kryptowalutach są zachętą dla przedsiębiorców do dalszej współpracy na terenie Anglii. Liberalizacja przepisów dotyczących cyber waluty może okazać się skutecznym sposobem na dalsze płynne transfery środków i niezakłóconą bankowymi wymogami współpracę.
Czy taki jest plan rządu Wielkiej Brytanii? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, jednak z pewnością będzie można zauważyć spore zmiany na rynku wynikające z wdrożenia procedury Brexitowej.